Będąc w Owińskach nie udało nam się zrealizować wszystkich planów. Nieużytkowany kościół cmentarny okazał się być dla nas zamkniętym na cztery spusty, więc nie pozostało nam nic innego, jak podjąć próbę zignorowania upału i świadomości, że od chłodnego mikroklimatu zapomnianej świątyni dzieli nas tylko jedna zardzewiała kłódka. Podczas krótkich warsztatów, zostaliśmy wprowadzeni w historię okolic Owińsk; od pierwszych osadników z IV tysiąclecia p. n. e., przez zakon cysterek i rodzinę von Treskow, do powstania filii obozu Groß-Rosen.
Nie sposób było uniknąć kontrowersyjnego tematu, jakim są organizowane przez obecnego właściciela seanse horrorów w szpitalu psychiatrycznym (do którego również – niestety nie weszliśmy). Mimo iż jest to miejsce, skąd 1100 pacjentów wraz z personelem medycznym zostało wywiezionych do Obornik lub Fortu VII i tam zamordowanych, w pobliżu nadal nie można znaleźć żadnej tablicy pamiątkowej…
Przeraża mnie to, jak długo po wojnie w budynku rzeczonego szpitala mieścił się Młodzieżowy Zakład Wychowawczy i jak analogicznym przypadkiem jest Nowa Synagoga przekształcona przez nazistów w basen, który jeszcze do niedawna funkcjonował jako Pływalnia Miejska – zarządzana przez Polaków. Przeraża mnie to, że wychowankowie MZW na początku istnienia instytucji spali w tych samych łóżkach, co pierwsze ofiary nazistowskich eksperymentów z gazem. Ale przede wszystkim przeraża mnie to, że tę wiedzę zdobyliśmy na pozaszkolnym projekcie, a nie w ramach obowiązkowej edukacji.
Wiktoria
Nie sposób było uniknąć kontrowersyjnego tematu, jakim są organizowane przez obecnego właściciela seanse horrorów w szpitalu psychiatrycznym (do którego również – niestety nie weszliśmy). Mimo iż jest to miejsce, skąd 1100 pacjentów wraz z personelem medycznym zostało wywiezionych do Obornik lub Fortu VII i tam zamordowanych, w pobliżu nadal nie można znaleźć żadnej tablicy pamiątkowej…
Przeraża mnie to, jak długo po wojnie w budynku rzeczonego szpitala mieścił się Młodzieżowy Zakład Wychowawczy i jak analogicznym przypadkiem jest Nowa Synagoga przekształcona przez nazistów w basen, który jeszcze do niedawna funkcjonował jako Pływalnia Miejska – zarządzana przez Polaków. Przeraża mnie to, że wychowankowie MZW na początku istnienia instytucji spali w tych samych łóżkach, co pierwsze ofiary nazistowskich eksperymentów z gazem. Ale przede wszystkim przeraża mnie to, że tę wiedzę zdobyliśmy na pozaszkolnym projekcie, a nie w ramach obowiązkowej edukacji.
Wiktoria